Artyści pierwsi czują…
Artyści pierwsi czują, dokąd zmierza świat, co będzie naszą rzeczywistością w przyszłości. Słychać, widać i czuć to w piosenkach, obrazach, rzeźbach, sztukach teatralnych, dziełach literackich. Słucham muzyki sprzed na przykład 20 lat i słyszę o tym, co się zaczyna dziać teraz. Jestem pełna wdzięczności dla artystów. Artyści są pierwsi, po nich przychodzą różnej maści nauczyciele. Artyści mają piękno i kreację w sobie i dlatego potrafią je zobaczyć wokół siebie i przelać na papier, płótno… i zatańczyć przyszłość.
Wyrażają to, co wielu ludziom w duszy gra
Artyści wyrażają serce i duszę i wielką wrażliwość… I poruszają ludzi, prowokują, łamią utarte schematy, idą do końca w zgodzie z tym, co czują… Mogą być za to nielubiani, atakowani… Lecz to oni są przewodnikami ludzi… Są pionierami, pokazują kierunek….
Artyści zawsze przywoływali ludzi do odczuwania sercem, do jakości duszy, by dusza nie obumarła…wiec śpiewajmy, tańczmy i czujmy
takie nasze refleksje z tarasiku…