Jaka powinna być relacja męska?

Jaka powinna być relacja męska??? Dzisiaj mnie trochę poruszył artykuł w mediach wiodąco-upadających i mężczyźni którzy skarżą się na los bo na emeryturę pójdą później, a wg. gus żyją 8 lat krócej niż kobiety. A w ogóle to mężczyźni płaczą bo kobiety często zarabiają więcej, i nie jest już tak jak kiedyś.

Kurcze to co mnie porusza to te poklepywanie po plecach. Męska rola to wesprzeć innego mężczyznę do jego siły odważnego serca, witalności, rozluźnienia, dystansu, przesunąć granicę komfortu aby nabrać powietrza życia. A nie mentalnego rozpracowania rzeczywistości i kalkulacji jak powinny być dzielony parytety miejsc prac, czy podziału obowiązków domowych. Nie podlewajmy ogrodu, zatrutą wodą. Zadbajmy, oczyśćmy źródło z toksycznych śmieci to i ogród zacznie lepiej kwitnąć.


Kiedyś była: Polska Walcząca 

Teraz mamy: Polska Jęcząca
Chciałbym pozostawić po sobie: Polska Radosna
O świecie nie myślę, bo za 
słabo mówię po angielsku 
Do tego potrzeba oęwagi na zdrowe wsparcie męskie, wsłuchania się w czasem brutalną szczerość .
Pięknie D. Deida opisał w Drodze pełniejszego mężczyzny:
„Dobrzy przyjaciele nie powinni tolerować mierności w sobie nawzajem. Kiedy jesteś na krawędzi Twoi kumple powinni to uszanować, ale nie odpuszczać Ci. Powinni uszanować twoje obawy i poprowadzić cię poda nimi miłością , bez popychania. Jeśli oczekujesz od swoich kumpli jedynie wsparcia bez postawienia wyzwania, świadczy o nierozwiązanej sprawie z ojcem, bez względu 
na to czy żyje czy nie. Bez tej męskiej siły w życiu Twój kierunek staje się niezweryfikowany i skłonny jesteś błądzić w babraninie własnej dwuznaczności i niezdecydowania.”
Oczywiście z poczuciem humoru, ha ha 

Szymon Podgórski