Biorę udział

Warsztat Tantry w INDIACH (Ankola, Karnataka)

-


tantra w indiachZjednoczenie mężczyzny i kobiety w niezwykłej przestrzeni słońca i ciepłego oceanu.

 

25.02.2015 – 2.03.2015 Otwarty Warsztat Tantry
– Rozpoznanie w sobie energii tantrycznej w kontakcie z naturą.
4.03.2015 – 8.03.2015 Zaawansowany Warsztat Tantry
– Pogłębienie i podwyższenie naszej wibracji.
25.02.2015 – 8.03.2015 Wakacje Tantryczne (Warsztat Otwarty + Zaawansowany)
– Pełne doświadczenie tantryczne, dotarcie do głębi Shivy i Shakti w nas i zakorzenienie w naturze.

ZAPISY JUŻ TRWAJĄ !!!

Zapraszamy na warsztaty Tantry na słonecznych plażach Indii, zapraszamy do wspólnej pracy nad zjednoczeniem energii męskiej i żeńskiej w nas, w pełnym kontakcie z naturą.

 

 25.02.2015 – 2.03.2015

4.03.2015 – 8.03.2015

25.02.2015 – 8.03.2015

 

tantra w indiach

Warsztat tantry w Indiach

 

Zapraszamy na wspólne doświadczanie Indii w energii Tantry i szamanizmu, poprzez moc płynącą z sił natury.  Doświadczymy ducha innej kultury, innej, duchowej ziemi, tak odmiennej od naszej. Indie w czystej wibracji. Tu natura sprzyja nam, tak byśmy mogli doświadczyć głębi tantrycznych uniesień i transformacji. Dzięki energii tantrycznej poczujemy prawdziwą istotę i moc różnych sił natury. Poczujemy kontakt z naturą w pełni zjednoczenia energii męskiej i żeńskiej w nas. Doświadczymy zmysłowości i rozkoszy ciepłego morza, bryzy, piasku, odpoczynku w cieniu palm na pobliskiej odosobnionej plaży. I usłyszymy wołanie naszych przyjaciół delfinów.

 

 

 

 tantra Znaleźliśmy niesamowity ośrodek oddalony od zgiełku hinduskiego miasta, zbudowany na skałach, otoczony dziką przyrodą. Nad nami latają orły, na skałach przysiadują małpy. Woda w morzu ma rozkoszną temperaturę tak w dzień jak i w nocy. W dzień przypływają delfiny w nocy świecący plankton – możesz poczuć się jak w „Avatarze!” Miejsce idealne by w pełni poczuć jedność z naturą.

 

 

 

Przygotowaliśmy dla Was 3 opcje:

 

  1. Otwarty Warsztat Tantry
    Jest to warsztat dla wszystkich, tak dla tantryków jak i dla osób, które dopiero rozpoznają Tantrę w sobie.
    termin: 25.02.2015 – 2.03.2015
    koszt: 290 Euro,  dla par 260 Euro za osobę + koszt pobytu i wyżywienie 25 $ za dobę + koszt przelotu, wycieczektantra
  2. Zaawansowany Warsztat Tantry
    Dla Tantryków i dla osób, które brały udział we wcześniejszym Warsztacie Otwartym
    termin: 4.03.2015 – 8.03.2015
    koszt : 330 Euro,  dla par 290 Euro za osobę + koszt pobytu i wyżywienie 25 $ za dobę +koszt przelotu, wycieczek
  3. Tantryczne Wakacje – Warsztat Otwarty + Zaawansowany + opcjonalna wędrówka do miejsca mocy, 12 dni z Tantrą!
    koszt: Promocja!: 430 Euro,  dla par 390 Euro za osobę + koszt pobytu i wyżywienie 25 $ za dobę + koszt przelotu, wycieczek

3.03.15 Dzień wolny. Możesz wybrać się z nami do miejsca mocy (nie zawarte w cenie warsztatu) lub rozkoszować się dobrami natury na miejscu.

 

Otwórz serce na nowe, tantryczne doświadczenie kontaktu z naturą. Doświadczenie możliwe tylko tam, niemożliwe w Europie, czy na naszej szerokości geograficznej. Będziemy wspólnie kontemplować tantra
wschody i zachody słońca
, wspólnie kąpać się w ciepłym morzu, dzięki doświadczeniu tantrycznemu nawiązując głęboki kontakt z jego prawdziwą istotą, z jego bezkresem, z duszą delfinów. Poczujesz
oczyszczającą moc wodospadu
w jego pierwotnej sile. Pozwól na uzmysłowienie sobie, że każdy element natury jest żyjącym, samostanowiącym misterium. Na głęboki, prawdziwy szacunek dla matki Natury, poczucie jedności. Tu w Indiach ziemia ma swoistą wibrację, która unosi nas, rozpuszcza serca i wprowadza w krainę radości. Rozpuszczając i rozpieszczając swoje ciało w ciepłym klimacie zimą, w tantrycznej energii,  poczujesz nową przestrzeń w sobie.

 

tantraPoprzez całą gamę ćwiczeń tantrycznych, ruch, medytacje, taniec będziemy wchodzić w swój potencjał płynący ze świadomości ciała, jego ośrodków energetycznych, by przebudzić w sobie moc wrażliwości i działania. Doświadczyć pierwiastka męskiego i żeńskiego poprzez ciało. Ćwiczenia są tak pomyślane, by każdy mógł poczuć energię, poczuć czym ona jest i jakie ma dla niego dary. Dzięki otwarciu się na energię seksualną i jej wielopoziomowość,  nasze życie codzienne przestaje być monotonne, nabiera kolorów; możemy odkryć wiele tajemnic, których jeszcze nie znamy, a których świadomość pozwoli nam poprawić nasz kontakt z światem, rodziną, partnerem.

 

Podczas warsztatu, w uważnej, bezpiecznej i ciepłej atmosferze, będziemy doświadczać:

 

 

• rozluźnienia ciała (także pozbywania się napięcia i stresu), by otworzyć je na pełniejsze odczuwanie siebie i otoczenia;
• masażu tantrycznego;
• obudzenia naszych czakr, naszych ośrodków energetycznych, tak by energia swobodnie mogła przez nie przepływać;tantra
• oddechu tantrycznego;
• medytacji w dwie osoby prowadzącej do fuzji energetycznej;
• Fali – jednego z najmocniejszych ćwiczeń tantrycznych;
• obecności w każdym z nas pierwiastka męskiego i żeńskiego;
• zjednoczenia aspektu męskiego i żeńskiego w każdym z nas;
mocy rytuałów tantrycznych w sali i w naturze (na plaży i w oceanie);
• odczuwania i kierowania życiowej energii seksualnej do serca;
• transformacji energii seksualnej w energię miłości i bliskości;
• różnych form ekspresji (medytacja, ruch, mantry, taniec i zabawa);
wspólne biesiadowanie.

 Dodatkowo na warsztacie zaawansowanym:
• rozbudowane ćwiczenia tantryczne – kontynuacja programu otwartego
• uzdrawiania Yoni i Vajry;
multiorgastyczności ciała

Będzie dużo zabawy, bliskości. Będziemy ćwiczyć na sali ale też na wolnym powietrzu, w naturze, w morzu, na plaży z drzewami. Ta bliskość matki Natury pozwala na nabywanie bardzo nowego doświadczenia. Naszym celem jest transformacja energii seksualnej w energię miłości i bliskości. Byśmy mogli rozpuścić się i rozkoszować morzem, słońcem, tantrą i wspólnym biesiadowaniem w cieniu palm w energii prawdziwej wspólnoty.

 

Kilka refleksji po zeszłorocznym warsztacie w Indiach:

 

„Piękna podróż do dalekiego kraju i w głąb siebie. Spotkanie ze słońcem, oceanem, delfinami oraz z pierwiastkiem męskim i żeńskim w sobie. Połączenie czucia ze zrozumieniem. Ocean, cała przyroda i sam warsztat w Indiach rozkołysały mnie i pozwoliły rozpuścić blokady i napięcia w ciele.” Michał

 

„Wakacje tantryczne w Indiach – cudowna podróż w głąb siebie. Niezapomniane przeżycia głęboko oczyszczające duszę i ciało. Miejsce bardzo urokliwe i mocne energetycznie. Wspaniali ludzie, których poczułam na tych warsztatach pomogli mi wejrzeć w głąb siebie. Udało mi się wraz z nimi przełamać wiele moich lęków i na nowo odnaleźć w sobie radość życia.” Kasia

 

„W Indiach warsztatowanie Jest jak turbodoładowanie Jak z prędkością światła w nieznane docieranie Jak blasku na Cień rzucanie Jak z naturą bratanie Jej miłosierne wspieranie Ciał rozgrzanie Energii w nich falowanie Ocean, Woda, Kobiecość Fali branie odpływanie Delfinów nawoływanie Z mądrości natury czerpanie Wulkanicznych skał w potędze trwanie…” czytaj dalej 

Zdjęcia z zeszłorocznego warsztatu w Indiach: TUTAJ

 

Zapraszamy Cię do odkrywania siebie na nowo, do świata poszukiwań, przemian i cudu odnalezienia.

Liczba miejsc ograniczona.

 

Prowadzący: Mario i Gaya
Informacje i zapisy: Julia Mikołajczak + 48 720 893 888, julia.m@tantra.pl 
 
Koszt: 
Otwarty warsztat tantry: 290 Euro / os., pary 260 Euro / os.  + pobyt z wyżywieniem: 25 USD /doba + koszty przelotu, wizy, wycieczek)
Zaawansowany warsztat tantry: 330 Euro,  dla par 290 Euro za osobę + koszt pobytu i wyżywienie 25 $ za dobę +koszt przelotu, wycieczek
Uczestnictwo w 2 warsztatach, tylko w tym roku cena promocyjna 430Euro/pary 390 Euro od osoby warsztat

Zaliczka: 300 zł  1 warsztat/ 600 zł oba warsztaty

Miejsce: Ankola, Karnataka, INDIEtantra w indiach

Opis ośrodka i okolicy:  http://www.honeybeach.in/asp/gallery.htm 

Informacje o wizachhttp://www.blsindiavisa-poland.com/

 

Informacje o samolotach: Samoloty na Goa (Dabolim Airport):
Z Warszawy z przesiadkami we Frankfurcie lub Monachium (Lufthansa) lub w Zurichu (Swiss) i później w Delhi, Bombaju lub Madrasie – koszt ok. 2500 zł; z innych polskich miast o ok. 300-500 zł drożej.
Z Niemiec (Frankfurt, Berlin, Monach
ium) i Londynu cena podobna.
Czasem zdarzają się promocje np. na fly4free.pl – czasem trafiają się bardzo dobre okazje, nawet za pół ceny. Można sprawdzać na bieżąco czy coś się pojawia.
Alternatywa: można polecieć np. Warszawa – Mumbai (by Swiss) za ok. 2000 zł i dalej po Indiach lądem, co pewnie w sumie nie będzie taniej niż te początkowe 2500, ale za to zyskujemy np. tydzień dodatkowej przygody 🙂  
 

 

 

Zgłoszenie uczestnictwa, TUTAJ

Zgłoszenie uczestnictwa i wpłata zaliczki są jednoznaczne z zaakceptowaniem Regulaminu

Goa jest dla turystów podróżujących po Indiach synonimem beztroski, skrawkiem indyjskiej ziemi, na którym obowiązują inne reguły i który kojarzy się niezmiennie z hedonistycznym używaniem życia, słońcem, plażą i nocnymi imprezami.

Indie, Goa, Palolem

Piękne szerokie piaszczyste plaże, przepyszne jedzenie i specyficzna atmosfera tego miejsca sprawiają, że wielu turystów ma ogromne problemy z opuszczeniem tego zakątka i pozostaje na Goa przez długie miesiące.

Goa poza plażami ma do zaoferowania znacznie więcej: jako że przez kilkaset lat znajdowało się pod portugalskimi rządami, wykształciła się tu swoista kultura, która odróżnia ten stan od reszty Indii. Już na pierwszy rzut oka można dostrzec różnice w strojach, architekturze, jak również w zachowaniu Goańczyków.

Mieszkańcy Goa pozostają otwarci i serdeczni w stosunku do obcych, lecz w przeciwieństwie do kontynentalnych Hindusów, zachowują do obcokrajowców pewien dystans. Wbrew obiegowej opinii, że Goa zamieszkują głównie chrześcijanie, stanowią oni zaledwie 30% populacji i zamieszkują w przeważającej mierze nadmorski pas stanu. Im dalej w głąb, tym wyraźniejsza jest przewaga wyznawców hinduizmu.

Po kilku dniach relaksu na jednej z plaż warto wynająć skuter lub wsiąść w autobus i wyruszyć na poznanie tego arcyciekawego stanu.

Na trasie nie może zabraknąć monumentalnych kościołów w Starym Goa, które figurują na Liście UNESCO, warto również odwiedzić leniwe Panadźi, o starym kolonialnym klimacie, zapoznać się ze specyficzną świątynną hinduistyczną architekturą w Ponda, odwiedzić jeden z portugalskich fortów i koniecznie wybrać się na kolorowy pchli targ do Andżuny.

Atrakcji jest tu znacznie więcej. Niejeden raz pewnie zachwyci zwiedzającego ulotny widok białego kościółka zatopionego w lesie zieleni, łódki rybaków wyruszających na połów czy też bujność lokalnej przyrody. Przedstawiamy kilka najciekawszych miasteczek Goa, które naprawdę warto zobaczyć…

Panadźi (Panaji, Panjim)

Panadźi to jedna z najprzyjemniejszych stanowych stolic w Indiach. Miasto zachowało swój wyrazisty, kolonialny charakter, a na tle miast w sąsiednich stanach wyróżnia się czystością oraz widoczną zamożnością.

Mimo że jest to stolica Goa, biorąc pod uwagę indyjskie standardy, można by je raczej określić mianem sennego prowincjonalnego miasteczka. Takie wrażenie odnosi się, spacerując ulicami starej części miasta, gdzie ma się poczucie, jakby czas się zatrzymał. Czerwone dachy domów, zadbane ogrody, kapliczki i krzyże – wszystko to przypomina klimatem miasteczka Półwyspu Iberyjskiego.

Ze szczytu Altinho rozpościera się piękna panorama, w której stara i nowa część łączy się w jedną całość oplecioną wodami rzeki Mandovi. Będąc w Panadźi, oprócz obowiązkowej turystycznej trasy, warto zarezerwować sobie czas na posiłek w jednej z kilku fantastycznych nastrojowych restauracji, gdzie serwuje się lokalną kuchnię.

Indie, Goa, Arambol
Indie, Goa, Arambol

Andżuna (Anjuna)

Andżuna znana jest przede wszystkim z pchlego targu, który w sezonie odbywa się w tej miejscowości co środę. Pomimo atrakcyjnych plaż, Andżuna nie jest tak zatłoczona i zepsuta przez turystykę jak chociażby sąsiednie Baga i Calangute.

Zabudowa miejscowości jest rozproszona na przestrzeni kilku kilometrów, dzięki czemu można znaleźć tu miejsca gwarne, jak i bardzo zaciszne, otoczone przez wiejską zabudowę i pola.

Mimo wszystko z biegiem lat spokojnych miejsc jest coraz mniej, a stali bywalcy przenoszą się na bardziej odległe plaże, takie jak Arambol. Około 2 km na północ leży miejscowość Chapora, nad którą dominuje stary portugalski fort z fantastycznymi widokami na okolicę.

Arambol

Choć Arambol jest najdalej na północ położoną nadmorską miejscowością Goa, to jest to bardzo popularne wśród turystów miejsce, głównie ze względu na luźną atmosferę i szeroką plażę, łagodnie schodzącą do morza. To jedno z miasteczek, które upodobali sobie turyści przebywający na dłużej oraz resztki obecnie hippisowskiej komuny.

Jego zaletą jest położenie: z dala od lotniska i głównych dróg, zatem nie dojeżdżają tu „czarterowi” turyści ani ciekawscy Hindusi z sąsiednich stanów. To dobre miejsce, by przyswoić sobie podstawy jogi czy reiki, lub rozpieszczać ciało indyjskim masażem.

Palolem

Palolem przez wiele lat było mało znaną osadą rybacką, którą upodobali sobie turyści przyjeżdżający tu na dłużej i hippisi. Położone z dala od głównych ośrodków turystycznych, było wręcz oazą spokoju: życie tu toczyło się leniwie, a niewielka turystyczna kolonia nie zakłócała rytmu życia lokalnej społeczności.

Przez ostatnie lata fama Palolem przyciągała tu coraz więcej turystów, dla których powstało kilkadziesiąt nowych hoteli i restauracji, a miejscowi coraz bardziej uzależniali się od turystyki. Chociaż Palolem nie jest już tym, czym było wcześniej, to wciąż może zachwycić niezwykłą, szeroką plażą, która opiera się o łagodne wzgórza Zachodnich Ghatów.

Mieszkańcy Palolem jak na razie skutecznie protestują przeciwko próbom budowy dużych resortów, dzięki czemu utrzymuje się tu luźna prowincjonalna atmosfera. Choć resztki hippisowskiej komuny wycofały się na mniej dostępne plaże, to wciąż spotkać można licznych backpackersów, którzy spędzają tu nierzadko długie miesiące.

Indie, Old Goa, bazylika
Indie, Old Goa, bazylika

Stare Goa (Old Goa)

Stare Goa jest dziś niewielką osadą, położoną 8 km na wschód od Panadźi, która, tak jak wiele innych miejsc w Indiach, zaskakuje przyjezdnego bogatą historią i artystycznym kunsztem.

Chrześcijańskie świątynie, świadkowie innej, godnej ich epoki, wyrastają tu zupełnie niespodziewanie z wiejskiego krajobrazu i pobudzają wyobraźnię. Miejscowość, która została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO, była niegdyś dumą Portugalii, prężnym i kosmopolitycznym ośrodkiem.

Choć tamto miasto przepadło na zawsze, wciąż możemy podziwiać cząstkę dawnej świetności – pełne rozmachu kościoły, które swym splendorem miały udowadniać wyższość wiary katolickiej i onieśmielać wiernych. Na szczęście dzięki temu, że w jednym z nich znajduje się grób Franciszka Ksawerego, uznanego za świętego, Stare Goa jest nie tylko turystyczną atrakcją, ale i żywym miejscem kultu.

Stare Goa łączą z Panadźi częste autobusy, którym pokonanie dystansu 9 km zajmuje 20–30 min. Autobusy zatrzymują się przy głównym placu, gdzie stoją Katedra Se, Bazylika Bom Jesus i kościół św. Franciszka z Asyżu, najważniejsze zabytki Starego Goa. Pozostałe kościoły są położone w odległości kilkuset metrów na wschód bądź zachód od tego miejsca.

Fragment pochodzi z przewodnika „Indie północne. Nepal i Goa. Orientalna mozaika” wydawnictwa Bezdroża. „Indie północne – mozaika kultur, religii, języków, tradycji… Kraj hinduistycznych i sikhijskich świątyń, buddyjskich gomp, cieszących oko pałaców, potężnych fortów, rezydencji maharadżów, haveli i bajkowych ogrodów. To także tropikalne plaże, żyzna dolina Gangesu i zaśnieżone Himalaje. Raj dla podróżników i włóczykijów, miłośników przyrody, pasjonatów egzotycznych kultur, fotografów i poszukiwaczy przygód, którym niestraszny tygrys bengalski. Kto raz doświadczy bogactwa Orientu, ten już zawsze będzie chciał doń wracać.”