Asia, Formacja VI

Zrozumiałam i poczułam bardzo silnie, że na początku wszyscy byliśmy JEDNYM. Coś się stało co nas rozdzieliło na nieskończoną ilość oddzielności, ale każdy jest częścią mnie, i ja jestem częścią każdego.

Tantra to podróż, podróż do siebie, pełna zawirowań, nieprzewidywalna i zmienna. Dwa lata temu sądziłam, że odkryłam drogę miłości, wspólnoty i że ludzi których spotkałam będą najważniejsi, niezwykli. Będziemy drużyną pierścienia.. (..)

Trzecie i czwarte spotkanie bardzo silnie kontaktuje mnie z moimi zranieniami, blokadami założonymi przez matkę. To kontrola i ocena i oczywiście seksualność. Może to właśnie droga do wspólnoty – uzdrowienie siebie.

Teraz na 5 spotkaniu widzę jak dużo dokonało się w kwestii seksualności.

Dzisiaj w kontakcie z drugim mężczyzną poczułam to: dzikość, zmysłowość, siłę, intuicję, miłość.. Pomyślałam.. „ gdybym potrafiła tak żyć, być w taki sposób w życiu jak teraz jestem z nim..” To była pełnia zaufania do siebie i do niego, do wszystkiego co się wydarza, otwartość, akceptacja i energia wyrywająca skały z ziemi!

Jedna  z najważniejszych i najsilniejszych wizji to doświadczenie jedności i rozdzielenia.

Zrozumiałam i poczułam bardzo silnie, że na początku wszyscy byliśmy JEDNYM. Coś się stało co nas rozdzieliło na nieskończoną ilość oddzielności, ale każdy jest częścią mnie, i ja jestem częścią każdego. Kiedy ta świadomość do mnie przychodzi, uwalnia mnie.. z żalu, ze smutku, z oceny, z walki.. Wszystko wtedy na chwile zatrzymuje się. Tak jakby przez ułamek sekundy wszystkie cząstki zobaczyły siebie nawzajem. Jedność. Uczucie połączenia ze światem przychodzi w różnych doświadczeniach tutaj i jest jak dobra kotwica zatrzymująca mnie na tym świecie.

Doświadczyłam tutaj bardzo swojego mentalu. Na wiele sposobów – w projekcjach, zauroczeniach , w ofiarze.. Doświadczyłam tez cudów i mocy. Czuję, że długa droga przede mną, a jednocześnie, że dochodzę do rozstaju na cztery strony świata.. i widzę wiele możliwości.. i podoba mi się to. Dziękuję Wam z całego serca za wszystkie trudne i wspaniałe rzeczy, które zdarzyły się tutaj dzięki wam/nam… za serce…

 

Asia, Formacja VI