Emilia, warsztat tantryczny „Eros i Psyche”, lipiec 2019
Mit Psyche i Erosa jest jak podgląd życia ludzkiego. W tej prastarej baśni zawarte są historie z jakimi boryka się każdy człowiek, również ja. To ciekawe ujrzeć choć przez chwilę z różnych perspektyw jak faluje ocean moich uczuć i emocji, jak rozpalam się i płonę w procesie działania, jak obie te energie tańczą razem i łączą się unią delikatnego dotyku.
W różnych momentach życia, a nawet dnia, jestem niedojrzałą dziewczynką i wrażliwą kobietą jak Psyche, rozwydrzonym, figlarnym i namiętnym Erosem, dumną i potężną Afrodytą, opiekuńczą Demeter, akceptującą zmiany stanu Persefoną, zazdrosnymi Siostrami, odpowiedzialnym pełnym mocy Zeusem, Orłem patrzącym z lotu ptaka, Mrówką zręcznie wykonującą swoją pracę…
Codziennie życie wystawia mnie na próby, poddaje weryfikacji moje umiejętności. Na ile potrafię pracować jak mrówka i kończyć to co zaczęłam, jak moje czasami ogniste zachowanie pali przestrzeń i parzy wszystkich wokoło, jak bardzo potrzebuję elastyczności, łagodności i płynnego, jasnego komunikowania się.
Uczę się jak wpłynąć na siebie wodami uczuć i emocji. Uczę się wyczucia jak przekazać żar wszelkich moich słów, pomysłów, działania…. Jednocześnie wiem, że czasem trzeba huknąć jak grom z jasnego nieba i wziąć za to odpowiedzialność.
Czy czuję kiedy prosić o pomoc , patrzeć na sprawy z dystansu a kiedy powiedzieć „nie”, nie litować się i odmówić ofierze pomocy . Jednocześnie obserwuję swój wewnętrzny ogień, pozwalam sobie na akceptację moich jakości i uważnie wyczuwam kiedy dolewam oliwy a kiedy przygaszam go lekko wodą, choć czasami widzę to po fakcie…
Spotkanie w kręgu innych istot ludzkich uświadamia mi, że jestem JEDNYM Z ognisk życia na Ziemi. Każdy z nas inny a podobny …dostrzegam jak wiecznie się palę do działania, płynę z nurtem mojego życia a czasem siedzę na brzegu i patrzę…Dokładamy do ognisk elementy swoich doświadczeń życiowych, jedne dymią jak wulkan, inne grzeją, jedne parzą a inne… dają światło…a cały spektakl dzieje się nad rzeką życia. Jesteśmy jak wirujące mandale, pełne kolorów w ciągłym ruchu, niezmiennie…zmieniające się.
Warsztat „Psyche i Eros” był dla mnie mistyczna wewnętrzną podróżą. Z jednej strony rejsem przez oceany energii kobiety, uczuć i emocji. Z drugiej strony ekspedycją przez ogień energii męskiej, mocy, pasji życia i działania. A w rezultacie poczuciem transformacji tych energii, odwiecznym procesem przepływu przez wszelką egzystencję. Połączenie Ognia i Wody.
Emilia, warsztat tantryczny „Eros i Psyche”, lipiec 2019