Monika, Anna, Szkoła Tantry Serca, 2-letnia Formacja Psychodynamiki Relacji i Komunikacji Ciała, sp. 5, 2025

Siedzą Orły w gniazdach w kontemplacji świętej,
wzrok ich wbity w jaja – bardzo są przejęte.

W Polsce i w Norwegii oraz w Ameryce
patrzą na te jaja w bezbrzeżnym zachwycie.

„Czy te kurze jajo” – to główkuje stary,
„to jest klucz do mocy, czy to tylko czary…?”
Zaś tantryczny rzecze: „To jest przecież jasne!
Wszechświat jest tam w środku – boć ma żółtko własne!”

I nagle pojmuje – że z jaja przybywa,
i że boskie żółtko mu pod pierzem pływa.
Że jest w nim już wszystko, czego potrzebuje –
wprawdzie jak to działa – to nadal główkuje:)

Ten Orzeł tantryczny, czuły i złocisty,
w sercu ma już spokój, jego wzrok jest bystry.
W sobie odnajduje Źródło Wszechistnienia –
Boga, no i Miłość, i wszystkie pragnienia.

Swych Nauczycieli słowa w sercu święci,

i dumnie rozpina skrzydła ku pamięci.
Z wdzięcznością i frajdą Orzeł wprzód poleci,
jednym skrzydłem przeszłość, drugim przód oświeci…

To za chwilę, bowiem… –  najpierw TU i TERAZ:
Orzeł jaja dziobie, kiełbasę pożera.
Z barszczem w tan się puszcza, z mazurkiem w oberka –
Vivat DZIECI TANTRY, Vivat PIĘKNE ŚWIĘTA!

Niech ta moc jajeczna rozświetli Wam święta,
a Miłość – jak żółtko – w trzewiach Wam się pęta 🙂