Szamanizm syberyjski

Bogate tradycje szamanizmu na Syberii stanowią pierwotny magiczny kompleks, jedynie częściowo powiązany z innymi kulturami. Może wydawać się to dziwne, ale z rosyjską magią w tradycyjnym rozumieniu szamanizm syberyjski nie ma praktycznie nic wspólnego. Mowa tu o pradawnych, przekazywanych z pokolenia na pokolenie, praktykach północnych ludów Bajkału, Zabajkala, Ałtaju. Są to terytoria nie skażone wpływem postępu naukowego oraz wszechobecnej cywilizacji. Szamanizm to nie tylko sztuka magiczna, lecz także system światopoglądowy, bardziej lub mniej wspólny dla ludów tureckich i plemion Syberii, u których istnieją podobne praktyki.

Wyobrażenia o otaczającym świecie.

W syberyjskim szamanizmie nie może istnieć teoria w potocznym rozumieniu tego słowa, ale jednak wyobrażenie o budowie otaczającego świata w tym środowisku kulturowym jest dosyć czytelne. Zgodnie z wierzeniami szamańskimi, Wszechświat dzieli się na dwie bytowe sfery – codzienną i sakralną. Ta ostatnia składa się z trzech „warstw”, trzech światów, nie mających jednakże żadnego związku z europejskim okultystycznym rozdzieleniem przestrzeni. Świat wyższy to swoisty klasztor rozlicznych bóstw, niższy – złych duchów i umarłych, średni zaś jest typowo ziemski. Ciekawe, że przez Abaasy – duchy – zasiedlone są wszystkie trzy światy, i ze wszystkimi tymi duchami szaman może współdziałać. Wśród najbardziej znaczących mieszkańców światów wyższego oraz niższego można wymienić Ulgena – bóstwo naczelne, odpowiednik boga-stwórcy, oraz Erlika – władcę świata niższego, uważanego jednak za współuczestnika stworzenia człowieka. Wierzenia tureckich lodów Syberii zupełnie wolne są od wpływów chrześcijańskich i ogólnie europejskich, ponieważ wyobrażenia o światach wyższym i niższym nie są związane z ideą piekła oraz raju. O wiele bliższy temu systemowi światopoglądowemu jest kompleks wierzeń egipskich, utrzymujących, iż po śmierci człowiek żyje dalej tak, jak żył do jej nadejścia, tyle że w innym wymiarze.

Kim jest szaman. Istota szamańskich zdolności.

Słowo „szaman” pojawiło się w języku tunguskim. W przybliżonym tłumaczeniu oznacza „podróżnika między światami”, co niezwykle dokładnie odzwierciedla istotę działalności takiego człowieka. Praktycznie cała szamańska magia zbudowana jest na interakcji z istotami nadprzyrodzonymi, którymi dla niego wypełnione są wszystkie trzy światy.

Szaman jest swego rodzaju pośrednikiem między ludźmi i duchami. Dla rodu czy plemienia nie jest tylko ważnym, lecz jednym z najważniejszych ludzi. To do niego zwracają się z każdym pytaniem, tylko on może pomóc w przypadku choroby, nieurodzaju, pomoru zwierząt. Wszyscy boją się jego gniewu. Niemniej jednak, w odróżnieniu od afrykańskich czarowników, syberyjscy magicy w większości ukierunkowani są na pozytywną, białą magię. Ciekawe jest, iż „dobry” i „biały” szaman, a także „zły” i „czarny” – to zupełnie różne określenia. „Czarny” szaman – to ten, który wykorzystuje pomoc kamłania w celu dokonywania magicznych czynów, biały zaś – nigdy nie wykonuje kamłani. W obecnych czasach „biały” szamanizm praktycznie należy już do przeszłości.

Kamłanie przedstawiają sobą szczególne rytualne działania, odbywane przez czarownika w celu zapadnięcia w trans. W takim stanie otwierają się kanały energetyczne, więź ciała subtelnego z fizycznym osłabia się i daje to szamanowi możliwość dokonywania „szamańskich podróży”, a także wchodzenia w kontakt z innymi nadprzyrodzonymi istotami.

Szamanem człowiek nie staje się z własnej woli, lecz z rozkazu duchów, wybierających go do tego celu. Podobny z zewnątrz wybór pojawia się w stanie tak zwanej „choroby szamańskiej” – swoistego duchowego stanu, bliskiego do transu oraz stanu go poprzedzającego. Z reguły objawienie się znaków „wybrania” człowieka na szamana można zaobserwować jeszcze w dzieciństwie. Zgodnie z wierzeniami syberyjskich ludów, „choroba szamańska” powstaje od tego, że „kut” – nieprzetłumaczalne słowo, bliskie znaczeniu „duszy” – przyszłego szamana porwany zostaje przez Abaasy. Następnie „kut” oddaje się na „wychowanie” duchom jednego ze światów. W efekcie szaman może wykonywać kamłanie do tych duchów, które go „wychowywały”.

Czym jest szamanizm syberyjski?

W odróżnieniu od mnogości innych szamańskich kultur, w których czarownik w zasadzie zajmuje się „globalnymi” sprawami – koryguje pogodę, wpływa na urodzaj, chroni bydło, itp., szaman syberyjski zorientowany jest przede wszystkim na uzdrawianie. Zwyczaje lekarskie szamana syberyjskiego nie mają odpowiedników w stosunku do innych tradycji magicznych. Tutaj nie wykorzystuje się jakichkolwiek rodzajów leczniczych roślin czy ziół. Wszak leczniczy obrzęd związany jest z zaklinaniem duchów poprzez kamłanie.

Innym obszarem działalności szamana jest magia chroniąca. Jednak skierowana jest ona zasadniczo na jednostkę i jej potrzeby, rzadko – na cały ród czy plemię jako całość. I, na koniec, trzecia ważna gałąź sztuki szamańskiej – magia szkodliwa wszelkiego rodzaju.

Metody działalności szamana.

Podstawową, praktycznie jedyną metodą magicznej działalności dla syberyjskiego szamana są kamłanie. Sam w sobie obrzęd kamłania przedstawia złożony kompleks rytualnych gestów, mających wprowadzić szamana w potrzebny transowy lub okołotransowy stan, a także stworzyć niezbędne energetyczne warunki dla kontaktu z istotami nadprzyrodzonymi. Szaman w żadnym przypadku nie wzywa do siebie duchów, jak to czyni mag tradycji europejskiej. Duchy w szamanizmie zaklina się, błagając je, a sam wykonawca obrzędu przechodzi przez nadprzyrodzone przestrzenie do „miejsca zamieszkania” tego lub innego ducha, to znaczy podróżuje między światami. Dlatego właśnie kamłanie nazywa się także „szamańskim podróżowaniem”.

Do rytuału kamłania włącza się bicie w bęben oraz słowne zaklinanie duchów, które zawsze jest szamańską improwizacją. Przy czym rzecz nie w wyborze magicznych terminów, lecz w zwartych tekstach mających ubłagać ducha. Bęben jako element rytuału szamańskiego niezbędny jest dla nadania rytmu, a także w charakterze wyjścia za granice świadomości (wszak miarowe, rytmiczne stukanie pozwala bardziej efektywnie wyłączyć rozum i zaangażować skryte, intuicyjne rezerwy).

Kamłanie mogą być wykonywane w różnych sytuacjach, tak na otwartej przestrzeni, jak i w pomieszczeniu zamkniętym (to zwykle zależy od celów odprawiania rytuału), jednak z reguły, podczas przeprowadzania obrzędów uzdrawiających, szaman wykonuje kamłań tam, gdzie znajduje się chory. To znaczy – w domu ludzi, którzy się do szamana zwrócili. Z atrybutów, oprócz bębna, wykorzystuje się ponadto wyobrażenia duchów-pomocników (tych duchów, do których szaman wykonuje kamłanie), a także młotek oraz kij.

Kończąc tą krótką opowieść o tradycjach szamanizmu syberyjskiego, należy zaznaczyć, iż w obecnych czasach totalnej informacyjnej przejrzystości, zainteresowanie szamanizmem syberyjskim stanowi swego rodzaju modę w rosyjskich kręgach intelektualnych. Z jednej strony, pozwala to ludziom zbliżyć się do dawnych praktyk magicznych, nie mających odpowiedników na świecie. Z drugiej – stwarza niebezpieczeństwo pojawienia się pseudoszamanizmu oraz szarlataństwa. W każdym razie należy wspomnieć, iż prawdziwy szaman nigdy nie będzie afiszować się ze swoimi umiejętnościami z dwóch powodów: po pierwsze, autentycznym szamanem może być jedynie człowiek nie dotknięty wpływem cywilizacji, a to znaczy – nie zainteresowany natychmiastową sławą, kryjącą się za ramami tego archaicznego, magicznego świata, do którego przynależy. Po drugie – w szamanizmie wszystko zakryte jest na tyle, iż przyjęło się nawet nie wymawiać na głos imion duchów, do których wykonywane są kamłanie. Szaman doskonale zdaje sobie z tego sprawę: nie opłaca mu się chwalić własnymi umiejętnościami czy próbować wyjawić tajemnice, powierzone jemu przez duchy – Abaasy mogą się od niego odwrócić. Świat magii od niepamiętnych czasów okryty był tajemnicą, i syberyjski szamanizm – nie jest wyjątkiem od tej niezmiennej prawdy.