Tantra w świecie bajek
Tantra w świecie bajekTantra joga, czyli sztuka wykorzystywania energii seksualnej dla rozszerzenia świadomości, jest specjalnością azjatycką. Od wieków praktykuje się ją w Indiach i Chinach. Tantryczne treści spotykamy jednak również w baśniach europejskich.
Słowo tantra pochodzi z sanskrytu – tan to rozszerzać, rozciągać, tkać. Tantra uczy, jak wyzwolić się od negatywnych energii własnego ciała (takich jak pożądanie, nienawiść, zazdrość) i przemienić je w siły oświeconej mądrości. Dzięki medytacjom i różnym rytualnym ćwiczeniom podążający ścieżką tantry rozszerzają świadomość i zaczynają postrzegać świat jako przejaw boskiej energii, z której utkane jest wszystko, co istnieje, także człowiek. Każdy z nas ma w sobie zalążek tej energii – mocy Kundalini. Jest ona jak uśpiony wąż, którego dzięki tantrze możemy obudzić.
Tantry to także święte pisma buddyjskie i hinduskie, często ujęte w formie intymnego dialogu boga (Sziwy) i bogini (Szakti), dające oświecające spojrzenie na wszystkie sfery ludzkiego życia, w tym sferę intymności i seksu. Dlatego tantra zwana jest także „seksualną jogą”.
Literatura europejska pełna jest zakamuflowanych treści tantrycznych. Możemy je znaleźć nawet w popularnej bajce o Kopciuszku.
Dziewczyna poniewierana przez złą macochę marzy o tym, by pokochać i poślubić królewicza. Marzenie to program, który czeka na urzeczywistnienie niczym dżin w butelce. Teoretycznie Kopciuszek nie ma żadnych szans na udział w królewskim balu. Zjawia się jednak dobra wróżka (lub matka chrzestna), istota z innego planu rzeczywistości, która pomaga spełnić marzenie.
Dziewczyna zdaje sobie sprawę z tego, że jest piękna, i żywi głębokie przekonanie, że zasługuje na miłość królewicza.
Gdyby Kopciuszek uwierzył, że nadaje się tylko do brudnych prac domowych, nie otrzymałby życiowej szansy. W niektórych wersjach tej bajki zazdrosne siostry przyrodnie także przymierzają pantofelek Kopciuszka. Jednakże jedna z nich traci piętę, a druga palec, bo sięgnęły po to, co im się nie należało…
Magiczne ziarnko grochu
W baśni Andersena królewicz poszukuje odpowiedniej kandydatki na żonę – prawdziwej księżniczki. Dziewczyna, która deszczową nocą puka do bram pałacu, na księżniczkę wprawdzie nie wygląda, ale… wyczuwa ziarnko grochu pod stosem pierzyn i materacy.
W opowieści tej pod symbolem ziarnka grochu kryje się muladhara czakra – czakra korzenia, zwana też wrotami życia i śmierci. Na ciele odpowiada jej punkt Huiyin w okolicy krocza. Punkt ten ma wielkość ziarna grochu i jest bolesny w dotyku. Czego więc uczy nas bajka o księżniczce na ziarnku grochu, kiedy już odnajdziemy w niej tantryczne treści? Kto raz odkryje energię czakry podstawy i potrafi obudzić uśpionego w niej węża życia (Kundalini), temu żadne „materace” i „pierzyny” nie przysłonią tego osiągnięcia.
Miotła Baby-Jagi
Baba-Jaga to nie babcia Jadwiga (w skrócie), tylko kobieta uprawiająca jogę, czyli Baba-Joga. Jak wie każde dziecko, Baba-Jaga z bajek lata na miotle. Także i tu ukryte jest znaczenie związane z tantrą. Dawnymi czasy ludzie widzieli wiązkę promieni buchających z krocza lewitującej (tj. unoszącej się w powietrzu) wiedźmy. A że energia seksualna promieniująca z Huiyin ma kształt wachlarza, stąd skojarzenie z miotłą. Bajkowe Baby-Jagi giną w płomieniach, czyli spalają się w ogniu Kundalini, ponosząc karę za wykorzystanie wężowej energii przeciwko ludziom.
Nocne odwiedziny Żar-ptaka
W znanej baśni rosyjskiej ognisty ptak każdej nocy zjadał najdorodniejsze jabłka w carskim sadzie. Władca polecił więc najstarszemu synowi schwytać skrzydlatego złodzieja. Następca tronu przespał jednak dogodny moment. Zawiódł również jego młodszy brat. Dopiero trzeci, najmłodszy syn, uchodzący za głupka Iwan, schwytał Żar-ptaka.
We wszystkich bajkach zwycięża zawsze trzeci syn lub córka. Dzieje się tak dlatego, że najmłodszemu dziecku rodzice poświęcają najmniej uwagi: staje się więc ono bardziej samodzielne i niezależne od starszego rodzeństwa. A że najmłodsza pociecha nie jest tak intensywnie programowana przez rodziców, nie dziedziczy ich lęków i kompleksów.
Ognisty ptak to symbol uniwersalnej energii życia – chi. Każdej nocy, tuż nad ranem, ten dar Kosmosu spływa na ziemię. Wszyscy odczuwamy wtedy przypływ energii. U mężczyzn objawia się on erekcją, u kobiet – napływem krwi do podbrzusza i uczuciem miłego ciepła. Tę czystą energię, która nie ma charakteru erotycznego, najlepiej spożytkować do regeneracji sił. Można zamknąć ją w sobie, posługując się siłą myśli. Służą też temu odpowiednie ćwiczenia. (Uwaga! Z ćwiczeniami tantry nie należy eksperymentować samemu; najlepiej jest je robić pod kierunkiem osoby, która jest z nimi dobrze obeznana).
Utrata tej energii (np. spalenie jej w erotycznych snach) sprawia, że stajemy się podobni do starszych braci carewicza Iwana. Ci, którzy nie potrafią pochwycić Żar-ptaka stają się zawistni i pożądliwi. Tak jak bracia, którzy zabili Iwana, odbierając mu wszystkie jego zdobycze. W końcu jednak ponieśli zasłużoną karę.
Zaprogramuj szczęście
Baśnie niosą przesłanie odwołujące się do świadomości, podświadomości i nadświadomości. Nawet dorosły, czytający je dziecku, nie zawsze dociera do głębszego sensu opowieści, ukrytego pod bajkowymi symbolami. A jednak czytając dzieciom bajki, choćby przez 20 minut, programujemy ich podświadomość. Ognisty ptak, Konik Garbusek, Kopciuszek i inni bohaterowie nauczą dzieci, jak żyć długo i szczęśliwie, mądrze korzystając z energii węża życia.
Maria Rojek