Zrób pierwszy krok
Miałam taką wizję podczas rytuału z bębnami: jabłoń, która jednocześnie miała i kwiaty i owoce. Taki symbol, że mamy już wszystko czego potrzebujemy by działać, że nie ma co czekać, nie ma co odkładać realizacji planów czy marzeń na moment jak będziemy już tak zupełnie, absolutnie gotowi, że zrobimy to perfekcyjnie. Już tu i teraz każdy z nas ma potencjał bycia w kontakcie z własnym źródłem, z własnym światłem. Potencjał tworzenia i dzielenia się sobą z innymi. Działanie z tym co mam tu i teraz prowadzi ścieżką doświadczenia, gdzie każdy krok – pewny, niepewny, trzęsące się nogi, potknięcie – będzie krokiem ku własnej mądrości.
Czasem robię sobie taką zabawę, czy np. 10 lat temu potrafiłabym sobie wyobrazi to jak potoczy się moje życie? Nie. A czy byłabym w stanie je sobie perfekcyjnie zaplanować, z góry narzucić czego mam się nauczyć, jakie doświadczenia życiowe przeżyć by być tym, kim jestem teraz? Też nie.
Pewien nauczyciel tańca powtarzał: wypuść powietrze, by móc wziąć nowy wdech, rozluźnij ciało, poczuj stopy trzymające Cię na ziemi i ciekawość świata niosącą Twoje ciało. Zrób pierwszy krok, nie planuj kolejnego. Podążaj za cienką złotą nitką intencji…
Art: Aleksandra Cyganka
AJ